... cisza.

Witam, wiem że mnie długo nie było ale ... żyję :) Dzisiaj tylko malutkie podsumowanie. Jutro ostatni dzień zabawy - cieszę się że wytrwałyście. Ogarnęłam wszystkie komentarze. Jutro ostatnia candy - kartka, malutka zapowiedź poniżej:


Karteczka robiona dzisiaj na szybko - jutro będzie na blogu A die for a sketch - jako moja inspiracja.
Jedno jest pewne ... w życiu nic nie jest pewne. Myślałam, że dam radę publikować 1 post dziennie, ale nie jest to takie proste. Za dużo nieprzewidzianych rzeczy w ostatnim tygodniu się nagromadziło, moja "pracownia" szczelnie pozamykana w pudłach, workach itp. czeka na odkurzenie .... przerabianie instalacji gazowej w całym bloku - kurz, huk, końca nie widać (pewnie przed samymi świętami) masa sprzątania. Na kartki najzwyczajniej nie starcza mi czasu ani siły. Do tego normalna praca po 8 godz. , dom, ostatnie prace przedzimowe na działce, wizyty u weterynarza, papierologia związana z zakładaniem firmy, a co za tym idzie remont lokalu ... zakupy itp. :)

Ale jest dobrze :)

Jutro karteczka, pojutrze wyniki Candy :) i o ile nagroda główna może być wysłana od ręki, to nagrody pocieszenia wyślę dopiero w poniedziałek. Mam nadzieję trochę odgruzować moje papierzyska w weekend i przygotować niespodzianki.

Tyle słowem wstępu :)

Pozdrawiam chanya13.

Komentarze

  1. Dobrze, że żyjesz, bo się już martwiłam. Podziwiam Cię kobieto!!!! Tyle pracy a Ty jeszcze masz czas na umieszczenie posta.
    Karteczka zapowiada się bardzo ciekawie. Z przyjemnością zajrzę do Ciebie jutro, by ja podziwiać w pełnej krasie. :)
    Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę dużo czasu na ogarnięcie wszystkiego. Powodzenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A juz się zastanawiałam co się z tobą dzieje

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczka zapowiada się ciekawie .Podziwiam taki nawal spraw pracy a ty masz czas i głowę do wstawiania posta

    OdpowiedzUsuń
  4. OOO takie urwanie głowy a Ty tak sobie dzielnie radzisz!!! Sypiasz w ogóle?? Udanego szybkiego remontu i uporania się z papierami. Kartka zapowiada się ciekawie. Kolorystyka piękna. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również cieszę się, że u Ciebie tylko brak sił i czasu , bo już się martwiłam czy nie zmogło Cię jakieś jesienne choróbsko.
    Życzę dużo siły i energii do ogarnięcia tego wszystkiego. A karteczkę przyjdę jutro zobaczyć, bo zapowiada się ciekawie.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. a brakowało Twoich postów. karteczka zapowiada się ciekawie lubię takie kolory:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że wróciłaś:) Czy miałaś na myśli ciszę przed burzą? Bardzo się ciesz, że tyle się u Ciebie dzieje ( nie remonty, ale firma), Gratuluję i podziwiam Cię za wytrwałość!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uszy do góry :) Co nas nie zabije, to nas wzmocni :) Cierpliwości życzę . I wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj serdecznie, jak dobrze, że jesteś, bo już zaczynałam się niepokoić co się dzieje, no i czemu nie ma kolejnych pięknych karteczek.Pomyślałam, że pewno Ci coś wypadło, lub nie daj Boże, jakieś jesienne choróbsko Cię wzięło. Dobrze, że się w pewnej części myliłam.
    Ah..juz koniec, a ja myślałam, że jeszcze z tydzień lub dwa, świetna zabawa. Co dobre szybko się kończy. A to co przygotowałaś nam.. zapowiada się ciekawie, interesujaco no i..póki co jest bardzo, bardzo tajemniczo. Z wielką radoscią przyjdę tutaj jutro albo i jeszcze dzisiaj popodziwiać te cuda, które już nam pokazałaś, by jeszcze zapamiętać to co stworzyłaś, by jeszcze przez chwilkę popatrzeć na piękne Twory Twoich dłoni.Szkoda, że już się wszystko kończy, ale.. i tak ...i tak wiele wzięłaś sobie i wspaniałe z postanowionego planu się wywiązałaś!:)
    U Ciebie gorący okres, remonty, przebudowa, instalacja. Życzę Ci sił i energii, aby wszystko udało się przezwyciężyć. No i umeblowania pracowni..takiej jaką sobie wymarzyłaś. Serdecznie Cię pozdrawiam, miłego dnia życząc:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mimo wszystko i tak dajesz radę. A ta cisza to przed burzą czyli ...losowaniem.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj Aga napędziłaś wszystkim stracha ...
    podziwiam cię za radzenie sobie z tyloma sprawami jednocześnie,,,zwolnij kochana bo się wykończysz :(
    a ja czekam na ciebie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej, ale sie u Ciebie dzieje!
    Niemożliwe, że to juz koniec candy... Tak szybko minął ten czas. jak zaczynałaś, myślałsm, że to będzie trwalo bardzo długo, a to juz koniec ;)
    Ale chyba w krew mi weszło odwiedzanie Cię na tym blogu, więc nie raz jeszcze zobaczysz moje komentarze ;P

    Kartka zapowiada się świetnie! Uwielbiam takie pastelowe kolorki :)

    Nowa firma, powiadasz? Życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zapowiada się ciekawa karteczka .Z tym postem dziennie to zadanie tez nie dla mnie , tez nie dałabym rady . W każdym razie życzę szybkiego opanowania bałaganu i dobrego pomocnika do tego . POzdr

    OdpowiedzUsuń
  14. Uf... Dobrze, że wróciłaś :) Co prawda życie jest nieprzewidywalne i raczej ciężko coś zaplanować tak dokładnie, ale zawsze warto mieć marzenia i dążyć do ich realizacji. W końcu może nie publikowałaś codziennie jednej pracy, ale w czasie trwania powstało i tak bardzo dużo kartek. I skoro piszesz, że otwierasz własną działalność to dodatkowo podziwiam, że znajdujesz czas na hobby. Trzymam kciuki za odkopanie wszystkich skarbów i wielu twórczych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe zestawienie kolorów na karteczce :-))) Remonty niech się szybko zakończą, papierologia firmowa też niech przemknie szybko, abyś miała czas na swoje piękne karteczki :-)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Karteczka zapowiada się ciekawie :) Hałasu i kurzu związanego z remontem nie zazdroszczę, choć te niedogodności może choć w małej części umili nadzieja, że będzie po tym bezpieczniej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie i tak jesteś wielka! Bo co to dla nas zagladać do Ciebie codziennie - dla mnie to była czysta przyjemność i na pewno nie poprzestanę, jak się candy zakończy!
    Czekam na tę jutrzejszą kartkę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sama wiem, jak wszystko potrafi się skomplikować, drukarka pada, pożyczam inną, nie ten kabel, szukanie-nie ma! :) Wszystko wali się na głowę gdy tego najbardziej potrzebujemy, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się szybko poukłada:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzę, ze nie tylko dla mnie doba jest za krótka:) Najgorsze jest to, ze jak coś się zaplanuje, to wypada masa innych rzeczy i z planów nici:) Przynajmniej w moim przypadku;) Karteczka zapowiada się bardzo ciekawie, już widzę, że kolorki będzie miała fajne:) Aż mi się wierzyć nie chce, ze Candy już się kończy- kolejny dowód na to, że czas lecie strasznie szybko:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czyli samo życie- plany swoje, życie swoje a wszelkie remonty ciągną się w nieskończoność. Kartka zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jednym słowem - szara - rzeczywistość. A tak w ogóle podziwiam Cię za ogrom włożonej pracy, a jak to wszystko ogarnęłaś, to już chyba Twoja tajemnica.
    Dzięki, że mnie odwiedzasz.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. No nareszcie jakieś info od Ciebie bo już się zaczynałam martwić :) generalnie rozumiem Twój brak czasu, u mnie to samo... ale już po świętach będę mieć troszkę więcej czasu, więc wrócę do swych prac kreatywnych. Tobie również życzę ogarnięcie sytuacji i spokoju... :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nieźle się zapowiada, współczuję remontu.

    OdpowiedzUsuń
  24. widzę, że dziewczyny się zamartwiały :) ja też już się dziwiłam, że tak długo Cię tutaj nie ma :) Ale jak widzę ile masz na głowie to i tak podziwiam, że znajdujesz czas, żeby cokolwiek publikować bo ja przez pracę ostatnio troszkę zaniedbałam rękodzieło, ale kiedyś nadrobię ;) Kartka już widzę zapowiada się fajnie, bo w moich kolorkach, także jutro na pewno odwiedzę Cię, żeby zobaczyć ją w całej okazałości ;)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  25. Haniu w tej zabawie mimo tych wszystkich spraw i dodawania codziennych postów to Ty wygrywasz candy dla wytrwałych .Wstawianie codziennie postów jest dużym wyzwaniem .
    Dlatego gratuluję !!! Karteczka zaciekawia mnie , fajne kolorki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak to dobrze , że jesteś po takiej przerwie.
    Już nie raz pisałam, że pdziwiam za wytrwałość i tru w podjętym temacie. Ale wiadomo, są rzeczy nieprzewidziane i koniec.
    czekam do jutra na ostatnią karteczkę o już dziękuję za wspaniałą zabawę i przemiłe komentarze . A na ATC będę czekać , nie spiesz się. Mój poszedł wczoraj.
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. No bo życie jest nieprzewidywalne. I bardzo dobrze, bo byłoby nudno.

    Szczerze podziwiam za zorganizowanie tej zabawy. Wymagała ona od Ciebie bardzo dużego wysiłku i zaangażowania.
    Dziękuję bardzo za możliwość udziału w niej i Twoje piękne inspiracje.

    OdpowiedzUsuń
  28. jak fajnie że jesteś czekam na kartkę z niecierpliwością do jutra

    OdpowiedzUsuń
  29. Niestety samo życie, doskonale Ciebie rozumiem, ale wszystko jakoś się ułoży. Będzie dobrze......pozdrowienia......

    OdpowiedzUsuń
  30. O Miło, że wróciłaś. Zajawkę pewnie czegoś dziewczyńskiego chyba przedstawiłas. Twarda i uparta kobitka z Ciebie. Pozdrawiam serdecznie :) Dziękuje, że zagościłaś u mnie w obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czasobrak rozpanoszył się wszędzie, ale dobrze, że tylko on był powodem Twojej nieobecności. Wczoraj próbowałam napisać komentarz, ale ktoś mi ciągle przeszkadzał. Nawet internet odmówił współpracy.
    Piękne papiery wykorzystałaś do stworzenia nowej kartki.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak to bywa...zawsze spodziewaj się niespodziewanego....
    Takie tempo robienia kartek to i tak szybko...nawet jak nie bylo posta co dzień.
    Życzę jak najmniej problemów i powodzenia w swojej działalności.

    OdpowiedzUsuń
  33. Fajnie że wróciłaś! Ja czasem nie mam neta a jak mam to nie mam wolnej chwili żeby wszystko ogarnąć, takie życie,pełne niespodzianek ,a przez to ciekawsze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja Ciebie doskonale rozumiem, bo też z codziennych postów u mnie nici... ;p jak dla mnie zabawa była przednia. Jak komuś się tu podoba to wpada, niezależnie od konkursu. Powodzenia życzę w remontach i wielu wolniejszych chwil :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Uważam, że i tak świetnie dałaś sobie z tym radę - bardzo z Ciebie aktywna osoba ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram