Mały hurcik - zaproszenia.
Witam, dzisiaj mam do pokazania zaproszenia :) Po raz pierwszy robiłam 10 identycznych kartek - z docięciem, wycięciem, wytłoczeniem, sklejeniem, ozdobieniem i wydrukowaniem tekstu (na zdjęciu brak) zajęło mi to 3 godz. Jestem z siebie dumna, ale nie powiem - wolę robić pojedyncze kartki :)
Nagrody pocieszenie wyślę niestety po niedzieli - poniedziałek, wtorek :) przepraszam za zwłokę :)
Oto one:
Użyte wykrojniki:
Nagrody pocieszenie wyślę niestety po niedzieli - poniedziałek, wtorek :) przepraszam za zwłokę :)
Oto one:
Użyte wykrojniki:
- Cheery Lynn Deisgns - ivy strip - gałązki z drobniutkimi listkami
- Cheery Lynn Designs - rose leaf strip - liście róży
- Cheery Lynn Designs - small butterflies - motylki
- Impression Obsession - heart - serce
Pozdrawiam, chanya13.
Piękny hurtowy wyrób :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne dziewczęce zaproszenia, serducho urocze :D
OdpowiedzUsuńŚliczne zaproszenia :) A na jaką okazję?
OdpowiedzUsuńślubne :)
UsuńSą przecudne! Idealna kolorystyka! nie mogę się na nie napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńPiękne, dopracowane w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo dziewczęce
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńWcale , ale to wcale się nie dziwie, że jesteś z nich dumna, są przepiękne. CUDOWNE, nie mogę odewrać wzroku.Delikatnosć, elegancja no i to wspaniałe, piękne serducho.CUDO.Raz jeszcze dziękuje za przesyłkę:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńOh so wonderful, very elegant, i love pink !
OdpowiedzUsuńxxx
Piękne i bardzo delikatne
OdpowiedzUsuńŚliczne - ale się uwijałaś, bardzo szybko je zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne. Ja jeszcze nie próbowałam robić kilku takich samych kartek, ale to chyba nie dla mnie :) Też wolę kiedy kartki się różnią miedzy sobą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Musiałaś pracować jak szalona :) Czasami zdarza mi się robić po kilka takich samych kartek. Po 6 mam już dosyć ;)
OdpowiedzUsuńZaproszenia śliczne choć znów króluje w nich róż - delikatne, ale bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię hurtu ( u mnie 2 sztuki to już jest hurt), ale czasem trzeba - ćwiczyłam to przygotowując wesele córki (zaproszenia, zawieszki na alkohol, bileciki do ciasta).
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczne te zaproszenia, takie delikatne :) A robienie czegoś w ilościach"hurtowych" może faktycznie być męczące :( Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDelikatne i prześliczne. Myślałam, że to z okazji chrztu, podziwiam czas wykonania :)
OdpowiedzUsuńEkspresowo uwinęłaś się z 10 sztukami!!! 3 godziny!!! Tyle, to ja czasem chodzę wokół jednej kartki, bo "coś mi nie gra"! Jeden raz zdecydowałam się zrobić 60 zaproszeń na ślub, ale zajęło mi to wiele dni, bo nudne było ogromnie i robiłam je "z doskoku", a nie chciało mi się usiąść nad nimi porządnie ;))))
OdpowiedzUsuńGORGEOUS!! :o)
OdpowiedzUsuńwspaniałe
OdpowiedzUsuńPrzepiękne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Jakie romantyczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne, delikatne i romantyczne. I w dodatku tak szybko. Ja czasami tyle robię jedną. :-)
OdpowiedzUsuńPiękne i romantyczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zaproszenia
OdpowiedzUsuńi ta ilość ...